Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tenten
Adept Ninja
Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konoha
|
Wysłany: Śro 19:32, 31 Sie 2005 Temat postu: Humor! |
|
|
tutaj piszcie jakieś kawały, wklejajcie śmieszne zdjęcia, albo podajcie link do czegoś fajnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tenten
Adept Ninja
Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konoha
|
Wysłany: Czw 19:04, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tenten
Adept Ninja
Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konoha
|
Wysłany: Pią 16:02, 02 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
TO WYDARZYŁO SIĘ NAPRAWDĘ!
Larry Walters z Los Angeles jest jednym z niewielu kandydatów do Nagrody Darwina, którzy przeżyli, by opowiedzieć o swym wyczynie. ,,Pragnąłem tego od dwudziestu lat. Marzenie wreszcie się spełniło - powiedział Walters, były kierowca ciężarówki, zatrudniony w firmie produkującej reklamy telewizyjne. - Stoję na ziemi. Dowiodłem, że to możliwe''.
Larry już w dzieciństwie marzył o lataniu. Los nie pozwolił mu zrealizować tego pragnienia. Zaciągnął się do lotnictwa, ale z uwagi na słaby wzrok nie mógł być pilotem. Gdy został zwolniony z wojska, siadywał w ogrodzie i przyglądał się przelatującym nad głową odrzutowcom.
Na pomysł wykorzystania balonów meteorologicznych wpadł, gdy siedział przed domem na ,,bardzo wygodnym'' leżaku. Kupił czterdzieści pięć balonów meteorologicznych z demobilu, przywiązał je do leżaka zacumowanego w ogrodzie, po czym napełnił półtorametrowe balony helem. Swój powietrzny statek ochrzcił ,,Inspiration I''. Następnie przywiązał się do leżaka, biorąc na drogę trochę kanapek, parę puszek piwa ,,Miller Lite'' i wiatrówkę.
Larry miał zamiar wnieść się nad ogród na wysokość kilkunastu metrów, przez kilka godzin cieszyć się lotem, zjeść kanapki, wypić piwo. Zaplanował, że gdy przyjdzie pora lądowania, przestrzeli z wiatrówki kilka balonów i stopniowo opadnie na ziemię. Niestety, wydarzenia potoczyły się nieco inaczej, niż planował.
Gdy przyjaciele odcięli cumę przywiązaną do jeepa, Larry bynajmniej nie uniósł się powoli na wysokość kilkunastu metrów. Poleciał w górę, jakby został wystrzelony z armaty. Czterdzieści pięc balonów wypełnionych helem, o pojemności prawie czterech metrów sześciennych każdy, pociągnęło go szybko w górę: pięćdziesiąt, sto, pięćset metrów... Larry zatrzymał się dopiero na wysokości pięciu tysięcy metrów.
Na tej wysokości Larry uznał, że byłoby rzeczą ryzykowną strzelać do balonów, gdyż leżak mógłby stracic równowagę, a wtedy miałby poważne kłopoty. Przez kilka godzin dryfował, jedząc kanapki, popijając piwo i zastanawiając się nad rozwiązaniem problemu. W pewnej chwili przeciął korytarz powietrzny, używany przez samoloty lądujace na międzynarodowym lotnisku w Los Angeles. Piloci samolotów Delta i TWA przekazali kontrolerom lotów wiadomość o tym niewiarygodnym widoku.
Pod wieczór Larry zdobył się na odwagę i przestrzelił kilka balonów, po czym powoli wylądował. Wisząca cuma wplątała się w przewody wysokiego napięcia, co spowodowało dwudziestominutowe zaciemnienie w dzielnicy Long Beach. Gdy Larry znalazł się na ziemi, został aresztowany przez oczekujących tam policjantów. Gdy policjanci odprowadzali do samochodu skutego aresztanta, jeden z dziennikarzy zdążył go zapytać, dlaczego to zrobił. ,,Człowiek nie może siedzieć bezczynnie'' - odpowiedział nonszalancko.
Wyczyn Larry'ego przyniósł mu grzywnę w wysokości tysiąca pięciuset dolarów, nałożoną przez FAA, nagrodę Bonehead Club z Dallas, rekord wysokości lotu balonem gronowym oraz Wyróżnienie w konkursie Nagród Darwina. Larry podarował swój aluminiowy leżak podziwiającym go dzieciom z okolicy, rzucił pracę kierowcy i przez pewien czas wygłaszał odczyty o swym locie.
Zdjęcia:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tenten dnia Sob 19:42, 03 Wrz 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satoshi
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie
|
Wysłany: Pią 16:18, 02 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ale z kolesia lolek!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kakashi Sensei
Administrator
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krzesła przed kompem
|
Wysłany: Sob 14:58, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Parodie Naruto:
Dziękuję za uwagę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naruciak
Chuunin
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka ^^!
|
Wysłany: Śro 20:57, 07 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Buahahahahahaha
ps: kakas te obrazki sie nie otwieraja ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kakashi Sensei
Administrator
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krzesła przed kompem
|
Wysłany: Śro 21:18, 07 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Już chodzą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Uchiha Sasuke
Adept Ninja
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:41, 08 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Tak komputery działają na ludzi...
[link widoczny dla zalogowanych]
Co zrobić jak nie można otworzyć drzwi...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naruciak
Chuunin
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka ^^!
|
Wysłany: Nie 11:01, 11 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Uchiha Sasuke
Adept Ninja
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 7:38, 14 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Przychodzi facet do apteki, pokazuje dłoń i mówi:
- Pięć.
- Co pięć? - pyta aptekarz
- Pięć tabletek viagry. Zaprosiłem pięć fajnych lasek na wieczór.
Następnego dnia ten sam facet przychodzi znowu i pokazuje dwie dłonie.
- Co? Dziesięć? - pyta aptekarz
- Nie, krem do rąk. Nie przyszły...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Otsune
Genin
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Śro 10:32, 14 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
- Ile bedzie kosztowal przejazd pana samolocikiem do Edynburga? - pyta szkockie malzenstwo.
- Moge was przewiesc za darmo, jesli podczas lotu nie powiecie ani slowa!
Juz po wyladowaniu pilot ktory w czasie lotu wykonywal rozne karkolomne akrobacje gratuluje Szkotowi:
- No, musze przyznac ze jeszcze zadnemu z moich pasazerow nie udalo sie zachowac milczenia w czasie lotu!
- A wie pan - przyznaje Szkot - ze w pewnym momencie chcialem krzyknac!
- W jakim?
- Kiedy moja zona wypadla z samolotu!
W armii rosyjskiej postanowiono wprowadzic zmiany:
- Teraz bedziecie - mowi dowodca - zmieniac codziennie koszule. Tak jak w armii amerykanskiej.
- No to trzeba bedzie ustalac kto z kim...
Jasio spoznil sie do szkoly.
- Bo moj dziadek, ten co lubil zartowac, nie zyje - wyjasnil Jasio na pytanie nauczycielki o powod spoznienia.
- Ojej, jak to sie stalo? - zmartwila sie nauczycielka.
- Palilo sie u nas.
- I co, zginal w pozarze?
- Nie, on taki figlarz byl, wyskoczyl - odpowiedzial Jasio.
- Zabil sie?
- Przeciez mowie, ze on zartownis byl - strazacy rozciagneli taka plachte, on na nia zeskoczyl i wskoczyl z powrotem.
- I co, zginal w pozarze?
- Niee, figlarz byl, wyskoczyl z powrotem.
- I wtedy sie zabil?
- Mowie przecie - plachta byla, zeskoczyl na nia i wskoczyl z powrotem.
- I zginal w pozarze?
- Ojej, pani nic nie rozumie, on taki figlarz byl, znowu wyskoczyl!
- No to czemu nie zyje?
- Bo sie w koncu strazacy zdenerwowali i go zastrzelili.
- Co robi Japonczyk, gdy chce otrzymac podwyzke?
- Pracuje jeszcze lepiej niz dotychczas.
- A co robi Polak, gdy chce dostac podwyzke?
- Strajkuje.
Przewrocil sie krolik na polu marchewkowym i z marchwi wstal.
Dosyc mam zycia w przeciagu. Znow dostalem pismo: - w przeciagu 7 dni...
Idzie 1zl ulica i cos mu w plecy przywalilo. Patrzy, a tam orzel...
- Dzien dobry, tu centrum weryfikacji platnosci kartami kredytowymibanku ..XY.. otrzymalismy informacje ze jest realizowana platnosc w...(drugi koniec Polski) - prosze o weryfikacje.
Klient: Nie! Jestem zupelnie gdzie indziej [sprawdzil - karty nie ma]rany! Karta zostala mi skradziona!
- Czy zyczy pan sobie zablokowac karte?
- Tak, oczywiscie!
- Prosze o podanie pelnego numeru karty.
- Przykro mi, nie pamietam...
- Bez tego nie mozemy zablokowac karty, a kwota oczekujaca wlasnie naakceptacje jest bardzo wysoka.
- To co ja mam teraz zrobic???
- Hmmm... wlasciwie nr karty nie jest niezbedny - musimy otrzymac odpana jakas informacje, ktora jednoznacznie potwierdzi, ze to wlasniepana karta.... na pewno nie pamieta pan numeru?
- Nie...
-....hmmmm... a moze chociaz PIN pan pamieta?
- tak.
- Prosze podac.
- xxxx
- Dziekuje. [piiip....piiip....piiip....piiip....]
Wnusio wysyla babci paczke z wojska. Babcia otwiera paczke - patrzy - granat, a obok list...
"Kochana babciu, jak pociagniesz za koleczko, dostane 3 dni przepustki"
Pewnego wieczora ojciec uslyszal modlitwe synka:
- Boze poblogoslaw mame, tate i babcie. Do widzenia dziadziu.Uznal to za dziwne, ale nie zwrocil na to szczegolnej uwagi.Nastepnego dnia dziadek zmarl. Jakis miesiac pozniej ojciec ponownieuslyszal dziwna modlitwe synka:
- Boze poblogoslaw mame i tate. Do widzenia babciu.Nastepnego dnia babcia zmarla. Ojciec byl strasznie zmartwiony cala tasytuacja. Jakies dwa tygodnie pozniej synek modlil sie nastepujaco:
- Boze poblogoslaw mame. Do widzenia tato.
Przyprawilo to ojca prawie o zawal serca. Nastepnego dnia poszedl dopracy wczesniej, aby uniknac ruchu ulicznego. Caly czas siedzial jakna szpilkach, podczas przerwy obiadowej nawet nie tknal jedzenia. Popracy poszedl do pobliskiej restauracji i caly czas czekal nanajgorsze. Ostatecznie dotarl do domu po polnocy. Byl ciagle zywy! Odprogu zaczal przepraszac zone:
- Przepraszam kochanie, mialem dzisiaj fatalny dzien...
- Miales zly dzien? TY MIALES ZLY DZIEN? A co ja mam powiedziec?Listonosz mial zawal na progu naszych drzwi!
Trwa egzamin na studia prawnicze. Przewodniczacy komisjiegzaminacyjnej zadaje pierwsze pytanie kandydatowi:
- Dlaczego chce pan zostac prawnikiem?
- Tato, nie wyglupiaj sie...
- Wiesz, wprowadzaja nam nowy plan pracy w firmie.
- Tak? Jaki?
- Darmowe wieczory i weekendy - juz od 18...
- Puk, puk!
- Kto tam?
- Ja do Jarka.
- A ja kombajn.
Ciec siedzi sobie w sluzbowym mieszkaniu w bloku i popija piweczko przedtelewizorem. Nagle pukanie do drzwi. Ciec otwiera, a przed progiem stoi zyrafa z krokodylem i chomik. Zyrafa cichutko pyta:
- Na ktorym pietrze mieszka ten Kowalski, ktory ma halucynacje?
Szczyt optymizmu:
Gdy 13-sto letnia uczennica gimnazjum w szostym miesiacu ciazy wciera sobie w skore brzucha krem na odchudzanie.
Opisy na Gadu-Gadu i lancuszki szczescia sa glupie! Jezeli sie z tym zgadzasz ustaw to sobie jako opis i rozeslij znajomym...
Zona mówi do meza:
- Kochanie, Jas juz chodzi.
- To niech idzie do sklepu po papierosy.
Jak Cie toporne pierdołkiem to zauchasz machami i trupniesz padem!! więc na fuj churczysz?
Facet gotuje kisiel i otworzył wszystkie okna. Wchodzi żona i pyta, po co otworzył te okna. A on mówi, że gotuje kisiel. A na opakowaniu było napisane: "gotować w przeciągu 5 minut"
faceci są jak media markt nie dla idiotek
-Co się stanie,kiedy zadzwonimy na 799?
-?????
-Przyjedzie policja na wstecznym.
-Ilu fanów Matrixa potrzeba do wkręcenia żarówki?
-Żadnego. Żarówka nie istnieje
Gdzie robią dzieci?
Do nocnika
-Jakie ciastka jedzą górale?
-karpatki
-a hydraulicy?
-rurki
-a dziadki?
- pierniki
co znaczy FBI?
FATALNA BANDA IDIOTÓW!
- Co jest na D i zużywa dużo papieru?
- Drukarka
Co robią rybki w wodzie gazowanej?
- Hydromasaż
Jakie są ostatnie słowa kapitana łodzi podwodnej?
- Nie śpij przy otwartym oknie, bałwanie!
Co oznacza skrót WC??
Wybawienie cierpiacych
-Pasie sie baran na granicy polsko-czeskiej. Czyje bedzie mleko Polaków czy Czechów?
-BARAN MLEKA NIE DAJE!!! MAM CIĘ!!
-Co robi wróbelek na gałęzi ? siedzi czy kuca??
-kuca. bo jakby siedzial to by mu nóżki zwisały
- Dlaczego wrony siadają na czubkach drzew ???
- Bo wyżej nie mogą
- Mówi się rękami czy ręcami?
- Mówi się buzią
Dlaczego nie można wchodzić do dżungli po godzinie 22:00? Bo słonie śpią na drzewach.
A dlaczego krokodyle mają płaskie płaszcze? Bo chodziły po dżungli po godzinie 22:00.
Jaki jest ulubiony klawisz Downa?
Page down!
Jak nazywa się babka, która chce przemycić ciężarówke cukierków?
ciuciu babcia
-Co Hiszpan ma z tyłu to Niemiec ma z przodu mężatka nie ma wcale a panna dwa w środku.
-N
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rinoa
Adept Ninja
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:02, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
musicie to zobaczyć ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|